22.12.2012 sobota

Przed świątecznie rozpoczęliśmy ten sobotni poranek.

Na morsownię zaczynają przybywać miłośnicy zimowych kąpieli.

Bogdan w gotowości oczekuje na pomoc w przygotowaniu stojaka pod naszą choinkę. W wodzie jest już drabina, rura, świder i młot. Po kilkunastu minutach udaje się umieścić rurę w dnie rzeki. W tym samym czasie na brzegu rozpoczęło się ubieranie choinki. Każdy w radosnym, świątecznym nastroju zawiesza przyniesione ozdoby. Na koniec choinka została ubrana w morsową czapeczkę. Następuje umieszczenie choinki w stojaku. Na brzegu wszyscy z uwagą przyglądają się i.... jest, udało się. Chinka jest w wodzie a morsy eksplodują okrzykami radości. Następuje krótka rozgrzewka, prezentacja i już morsy są w wodzie. Odbywa się śpiewanie kolęd, okrzyki radości, podskoki i tradycyjnie chlapanie. Po skończonej kąpieli opuszczamy morsowisko  i jeszcze z mostu podziwiamy naszą piękną choinkę.

Kategoria: