Zgodnie z zapowiedzią odbyła się kąpiel spontaniczna tzn. dodatkowo poza kalendarzem spotkań z okazji Dnia Życzliwości, obchodzonej w naszym mieście już tradycyjnie. W godzinach popołudniowych tzn. o zmroku spotkalismy się na naszym kąpielisku, robiąc sobie miłą niespodziankę,bo nie wiedzielismy do końca kto zdąży po pracy .
Kilkanaście morsujących i kilku kibicujących w oprawie tajemniczych ciemności (nie mieliśmy światełka) życzliwie przywitało sie i po wymianie goracych pozdrowień postanowiło wykonac plan czyli morsy do wody,kibice na brzegu zabezpieczają... życzliwie powrót. Wszystko według planu, woda chłodna, ale też inna niż zazwyczaj, bo ciemna...

Było bardzo miło i życzliwie, a towarzyszył nam zdziwiony piesokot.