Choinka pachnąca jak zielony las, to ona wprowadza w ten czarujący nastrój i świąteczną atmosferę. Ubieranie choinki to już nasza klubowa tradycja, nie mogło jej zabraknąć. Ze względu na pandemię i wstrzymane kąpiele na kąpielisku Morskie Oko nasze drzewko postanowiliśmy ubierać w miejscu skąd pochodzą nasze morsowe korzenie. Wróciliśmy nad rzekę Oławę przy kładce Siedleckiej.
W dekorowaniu drzewka brali udział członkowie stowarzyszenia i ich rodziny oraz nasz zaprzyjaźniony klub Rawskich Morsów.
Panowała prawdziwie domowa atmosfera, każdy miał zamiar zatrzymać się przy choince stojącej w wodzie i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Nie zabrakło też gorącej tanecznej rozgrzewki prowadzonej przez Matyldę, a po kąpieli czekała na nas ciasteczkowa choinka - słodka niespodzianka.
Dziękujemy wszystkim za ten wyjątkowy magiczny czas.
Mirella