Morsowanie i Zanzibar to chyba dwa najmodniejsze hasła tegorocznych ferii.
Nie mogliśmy być z modą na bakier i wykorzystaliśmy ten temat na naszej kąpieli, poniekąd udało nam się połączyć dwa przeciwieństwa 😊
Pogoda była wymarzona, bezchmurne niebo i świeciło ostro słońce, natomiast woda była bardzo zimna pokryta jeszcze lodową taflą.
Choć niektórzy twierdzą, że to nie do końca poważne, ale my trzymamy się hasła” W zdrowym ciele zdrowy duch” . Jest to sposób na życie dla ludzi mających ochotę ruszyć się z domu i poszaleć.
Bawiliśmy się świetnie i najważniejsze, że naładowaliśmy swoje baterie na nadchodzący tydzień.
Mirella