Mówią, że zimna woda im nie straszna i nie ma złej pogody na uprawianie tej aktywności. Mowa o wrocławskich morsach, którzy sezon na kąpiele w lodowatej wodzie rozpoczęli już w październiku. Gdzie morsują i jak się do tego przygotowują? Przeczytajcie!
Morskie Oko, Gądowianka, Staw Królewiecki, Jezioro Pawłowickie, Widawa, Oławka, Siechnice — to miejsce najczęściej wybierane na morsowanie nie tylko przez wrocławian, ale i mieszkańców okolicznych miejscowości. We Wrocławiu od kilkunastu lat działa też stowarzyszenie, zrzeszające osoby, które morsują w kąpielisku Morskie Oko na Zalesiu.
O tym, dlaczego warto morsować powiedziała nam Matylda Jałowiec-Wańkowicz, prezes Wrocławskich Morsów. To właśnie ta grupa organizuje cotygodniowe wspólne kąpiele, które są nadzorowane przez profesjonalistów, instruktorów i ratowników medycznych.
— To bardzo ważne dla początkujących osób. Warto pamiętać, że nie każdy może morsować: przeciwwskazaniem są m. in. choroby układu krwionośnego — mówi.
— Spotykamy się w soboty i niedziele około godziny 11, zapraszamy wszystkich chętnych, którzy chcą rozpocząć przygodę z morsowaniem — dodaje.
Co dalej? — Po rozgrzewce wchodzimy do wody. Morsowanie jest aktywnością fizyczną, dlatego przed każdym wejściem powinno się porządnie rozgrzać, a nie wchodzić „na żywca” — dodaje. Proponujemy, aby każdy wyposażył się w ciepły napój, luźną odzież, najlepiej termiczną.
Czy morsowanie jest bezpieczne? — Nasze stowarzyszenie zbiera się tylko na Morskim Oku, mamy tam udostępnione całe zaplecze. Zbiornik jest w pełni bezpieczny, a nowe osoby, które po raz pierwszy wchodzą do wody, robią to pod okiem doświadczonych morsów — dowiadujemy się.
Wrocławskie Morsy swoimi przeżyciami i refleksjami dotyczącymi pierwszych kąpieli dzielą się na stronie internetowej stowarzyszenia. Jeden z uczestników pisze, że na pewno każdy, kto spróbował raz, będzie chciał tam wrócić.
— Polecam wszystkim kto myśli o morsowaniu, udział w kąpieli z Wrocławskimi Morsami. Jest bezpiecznie i profesjonalnie w przemiłej atmosferze. Wejście w towarzystwie takiej ekipy spowoduje, że na pewno będziesz chciał/a wrócić tak jak ja — pisze Andrzej Ambroch.
Gdzie we Wrocławiu i okolicach można morsować?
Poniżej przedstawiamy Wam kilka miejsc:
- Morskie Oko, ul. Chopina 27, Wrocław
- Kopalnia Wrocław, Paniowice ul. Odrzańska 11 55-120 Oborniki Śląskie
- Jezioro Bielawskie - morsów można spotkać także w Bielawie
- Wodospad Podgórnej w Przesiece - cykliczne morsowanie organizowane jest też w tym miejscu, informacje warto śledzić w mediach społecznościowych, a także na facebookowych grupkach;
- Jezioro Pawłowice
- Kąpielisko Harcerska, ul. Harcerska 52-437 Wrocław
Autor: Klaudia Kłodnicka
Źródło: tuwroclaw.com