Czegoś takiego nie było nigdy, normalnie są kolejki do jeziora!
Były już crossfit i triathlon, była też fala świątecznych, rodzinnych sesji fotograficznych; teraz pora na nową modę. Nieoczekiwanie stało się nią morsowanie – nie ma dnia, byśmy w mediach społecznościowych nie widzieli nowych zdjęć morsujących znajomych. Nawet takich, którzy wcześniej w zasadzie nie wstawali z kanapy.