Morsy nie tylko morsują, lubią też czasem wysoko zadrzeć głowę;) Zatrzymać się spojrzeć w niebo, kontemplować przyrodę. Doceniają piękno otaczającego nas świata. Tym razem Morsowa Rodzina postanowiła się wdrapać na Ślężę, żeby obejrzeć wyjątkowy spektakl na nocnym niebie. Czekała na nas jedyna w swoim rodzaju noc spadających gwiazd. Właściwy moment, żeby wypowiedzieć swoje marzenie, pragnienie .... Niech się spełnią!! To był magiczny wieczór, pełen cudownych rozmów przy ognisku, pełen radości i śmiechu, zakończony wspólną kąpielą w Sulistrowicach w świetle księżyca. Baterie zostały naładowane na 200%!!!