Ciągle pada
Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby
Mokre niebo się opuszcza coraz niżej
Żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie
A ja
A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę
Patrzę w niebo chwytam w usta deszczu krople ....
Kolor i morsowanie są lekiem, na całe zło. Wrocławskie Morsy zarażały dzisiaj entuzjazmem i uśmiechem!